Hej moi Drodzy,
widzę, że ciągle tu zaglądacie, a ja Was zaniedbuję. Ten stan niestety potrwa jeszcze długo (przypuszczalnie do momentu aż osiągnę wiek emerytalny), bo okazuje się, że jestem tak zmęczona pracą, że w wolnym czasie nie mam już siły siedzieć przy komputerze.
Ale ponieważ nadal moją wielką pasją jest fotografia pseudoartystyczna, postaram się coś wymyślić.
Dzisiaj wrzucam trochę biedronek, przyrządzonych przez jedną z mych licznych sióstr.
Motyw biedronki dość często przejawia się w mojej sztuce, jednym z moich słynniejszych dzieł jest projekt "Biedroni Szlak" zapoczątkowany w 2003 roku. Gdyby ktoś był zainteresowany, można zwiedzać go od poniedziałku do piątku od 18:00 do 22:30.
Pozdrawiam Was ciepło z weekendem,
A.
zlot biedronek na talerzu wędlin
ale cudo! to oliwki+pomidory?
OdpowiedzUsuńzdaje się, że tak + talent mojej siostry ;)
OdpowiedzUsuń